lusterko z futra

(fragment)

Była raz sobie pewna dziewczynka tak mała, że nikt nie nazywał jej inaczej niż Mała – a więc i my będziemy ją nazywać tak samo. I było też lusterko: niewielkie, okrągłe i błyszczące jak wszystkie lusterka, lecz całe porośnięte mięciutkim, falującym futerkiem w kolorze seledynowym – tak że absolutnie nie mogło nazywać się inaczej niż Lusterko z Futra.
Mała i Lusterko z Futra (które czasem będziemy nazywać w skrócie Lusterkiem) mieszkali razem i chociaż można powiedzieć, że Lusterko było własnością Małej, lepiej tak nie mówić, bo kto wie, jak było naprawdę? Lusterko powiedziałoby może, że całkiem odwrotnie (czyli że to Mała była własnością Lusterka) – a zatem i my nie będziemy się o to spierać. Dość, że razem mieszkali, razem się bawili i razem przeżywali rozmaite przygody.
I o tym jest właśnie ta książka: o przygodach Lusterka z Futra i Małej, Małej i Lusterka z Futra. Myślę, że było ich znacznie więcej, niż się tu zmieściło. Ale trzeba przecież od czegoś zacząć, prawda? A więc – zaczynamy.

Okładka

ilustracje: Tomek Bogacki
Media Rodzina 2009
wyróżnienie w konkursie Polskiej Sekcji IBBY na „Książkę Roku"